Czuję się jak Blair Waldorf!
Pieprzona dyktatorka stylu.
Czy tylko ja dostrzegam jak niemodnie ludzie się ubierają?
Że buty w szpic są passe już od dwóch lat?
Kto to jeszcze produkuje? Kto to kupuje?!
Kto to nosi?!
Ohyda.
I czy dziewczyna, która ma ładną twarz, ale figurę mężczyzny nie umie podkreślić swojej talii, aby mężczyźni na ulicy nie śmiali się z "klocka"?
Ech, coś mi odbija przed świętami...