wtorek, 6 lipca 2010

*90

Jeden sms.
Z nic nie znaczącą treścią.
I czuję się jakbym była najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi.

To właśnie znaczy pamiętać o kimś.
Kiedy jakieś wydarzenie skieruje nasze myśli mimowolnie w kierunku tej jednej osoby.
Cieszę się, że mogłam być tą osobą :)

2 komentarze:

  1. Optymistycznie :)
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czasem tak niewiele do szczęścia potrzeba:) ale dobrze że to potrafimy odkryć w tym zabieganym świecie

    OdpowiedzUsuń