Ana Rodriguez
Tak jak lubię.
czwartek, 24 grudnia 2009
*55
Świąteczno-noworoczna zaduma.
Pamiętał.
Cieszy mnie to i martwi zarazem.
Odebrałam to niejako pożegnanie.
Może tylko mi się wydawało.
Może tam była nadzieja na przyszłość?
I jakieś takie przeprosiny.
Albo po prostu zwykłe, miłe życzenia świąteczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz