poniedziałek, 29 marca 2010

*73

Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę.
Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię.
Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania.
Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć.
Śpiewa, gdy chce jej się płakać,
płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi.

Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości.
Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie.
Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło.
Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi.
Jej miłość jest bezwarunkowa.

Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces.
Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom.
Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu.

Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel.
Ale znajduje siłę, by żyć dalej.

Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce.

Ma tylko jedną wadę: ZAPOMINA, ILE JEST WARTA...

środa, 24 marca 2010

*71

Jak możesz mówić, że mnie znasz?
Przecież nie wiesz co robię w wolnej chwili.
Nie wiesz kiedy płaczę.
Nie wiesz co wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Nie zdajesz sobie sprawy z tego co czuję, gdy widzę coś czego nie powinnam.
Nie wiesz ile łyżeczek cukru sypię do herbaty...

Wiesz jaka muzyka porywa mnie do tańca?
Wiesz kto jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu?
Wiesz gdzie jeżdżę na wakacje?
Co sprawia, że mam siłę?
Z czego czerpię swój optymizm?

?

piątek, 19 marca 2010

*70

Zawsze chciałam przeżyć coś podobnego jak Blair i Chuck w moim ulubionym serialu "Plotkara".
I gdy tylko coś takiego się dzieje ja stwierdzam, że Chuck nie jest tym Chuckiem Bassem.