Ana Rodriguez
Tak jak lubię.
wtorek, 3 marca 2009
*12
Był łzami, którymi nie mogłam płakać,
słowami, których nie byłam w stanie wymówić,
lękiem, który czułam na widok tej demonicznej twarzy;
był pięknem mojego istnienia,
był dawno zaznaną miłością, która już nigdy nie wróci...
Był wszystkim czego potrzebowałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz