niedziela, 14 czerwca 2009

*23

Jeśli coś Ci nie pasuje to dlaczego w ogóle się odzywasz?
Popatrz najpierw na siebie.
Myślisz, że jesteś wspaniały?
Albo, że jesteś złem wcielonym?

Daj spokój.
Nie widziałam bardziej bezsensownej postawy.

Chyba trzeba, żebyś się wreszcie obudził.
I zwrócił uwagę na to jak mocno Cię ludzie nienawidzą.

Taki z Ciebie super koleś, że wszystko ignorujesz?
Poczekaj, aż świat Cię zignoruje.
Gdy zostaniesz wepchnięty pomiędzy nic nie znaczące gesty i słowa.
Pomiędzy ludzi, którzy będą Cię tylko wykorzystywać, bo uznają Cię za śmiecia.
Zresztą teraz tym jesteś teraz dla mnie.

Zaśmiałabym Ci się w twarz.
Ale wiesz co?
W przeciwieństwie do Ciebie mam odrobinę godności i przyzwoitości.
I wiary.
I wiem, że nie warto.

Teraz się będziesz śmiał, ale poczekaj chwilę.
Otwórz oczy.
To są Twoi przyjaciele?
Wrogowie?
Nie, drogi kolego, Ty nie masz już nikogo.
Jesteś przegrany!

A ja znów tryumfuję!

1 komentarz: