niedziela, 25 stycznia 2009

*8

Bo ktoś mi podsunął temat na notkę.

Dlaczego ludzie udają kogoś kim nie są?

Znalazłam parę odpowiedzi.
Albo raczej usprawiedliwień.
Udają, bo:
- się boją,
- chcą się komuś przypodobać,
- są słabi,
- brak im odwagi.

Nie lubię takich sztucznych ludzi.
Są fałszywi, bo skoro nie umieją pokazać siebie to dlaczego mam im wierzyć?
Nie lubię tłumaczeń w stylu "trzeba udawać, bo mnie wyśmieją"!
Naprawdę ważniejsze jest zdanie innych, anonimowych ludzi, z którymi ma się kontakt przez parę godzin w tygodniu niż czucie się dobrze we własnej skórze?
Bez kłamstw, udawania, grania.

"Życie to nie teatr, ja ci na to odpowiadam;
Życie to nie tylko kolorowa maskarada (...)
Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle.
Bo Ty grasz!"

Naprawdę warto podążać za tłumem?

2 komentarze: